Witam, witam! Wiem, że dawno nie dodawałam żadnego rozdziału, ale tak jakoś wyszło, że wiecie nauka, czasami mi się nie chce, jakieś inne rzeczy itp. Tak jak było w Tytule tego postu zawieszam bloga, ale nie martwcie się to będzie tylko do 27.03.2015. Dziękuje za wyrozumiałość. <3 WIDZIMY SIĘ 27 (Piątek) <3 <3 <3
Sarah jest imprezowiczką. Nie chodzi do szkoły, pali, pije, ćpa, tnie się. Uważa, że jej rodzice nie interesują się nią. Pewnej imprezowej nocy poznała chłopaka lecz nie zainteresowała się nim. Uznaje, że miłość to nie dla niej, on jednak nie zamieża odpuścić. Czy zaprzyjaźnią się lub wyniknie z tego coś więcej? Dowiesz się czytając Black Niall Horan.
środa, 18 marca 2015
niedziela, 8 marca 2015
DZIEŃ KOBIET I DZIEŃ POLISH DIRECTIONERS
WIEM, ŻE TO SPÓŹNIONE, ALE NA DZIEŃ KOBIET ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, MIŁOŚCI, ZDROWIA I CZEGO SOBIE ŻYCZYCIE.
DZIEŃ POLISH DIRECTIONERS
I Z OKAZJI TEGO ŚWIĘTA ŻYCZĘ ŻEBY NASZ WSPANIAŁY ZESPÓŁ ISTNIAŁ JAK NAJDŁUŻEJ, ŻEBYŚMY SIĘ TRZYMALI ZAWSZE RAZEM SIOSTRZYCKI I BRACIA NO I WSZYSTKIGO CO NAJLEPSZE. KOCHAM WAS. DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE I WYŚWIETLENIA.
Przepraszam, że dopiero teraz to dodałam, ale kocham mój internet i akurat wczoraj stało się tak, że przestał działać. Kocham was za wszystko i myśle, że nie jesteście źli, że narazie nie piszę, ale szkoła i wiecie chyba jak to jest. Przepraszam jeszcze raz. KOCHAM WAS. <3
sobota, 7 marca 2015
Rozdział 23 Niall Horan
Wykąpaliśmy się i zeszliśmy na dół.
-Pomożesz mi kochanie?-Zapytałam wyciągając talerz z górnej półki szafki w kuchni.
-Tak, co mam zrobić?
I tak zaczęliśmy robić obiad.
Po 12.00 byliśmy już najedzeni.
-Co teraz robimy?
-Idziemy się przejść?-Zapytał.
-Tak, pewnie.-Uśmiechnęłam się i poszłam do przedpokoju.
Ubrałam buty i kurtkę, a Niall po chwili to samo.
Wszliśmy.
-Idziemy kochanie do parku?-Zapytał.
-Pewnie, z toba wszędzie.-Cmoknęłam go w usta.
-kocham cię.
-Ja ciebię też.
-Wiesz jak tęskniłem za tobą?-zapytał.
-Ja za tobą też.
Doszliśmy do parku. Chodziliśmy między alejkami, aż usiedliśmy na jednej z ławek.
Next bardzo bardzo bardzo krótki, ale jest. Jutro na dzień kobiet niespodzianka. :) kocham i przepraszam.
-Pomożesz mi kochanie?-Zapytałam wyciągając talerz z górnej półki szafki w kuchni.
-Tak, co mam zrobić?
I tak zaczęliśmy robić obiad.
Po 12.00 byliśmy już najedzeni.
-Co teraz robimy?
-Idziemy się przejść?-Zapytał.
-Tak, pewnie.-Uśmiechnęłam się i poszłam do przedpokoju.
Ubrałam buty i kurtkę, a Niall po chwili to samo.
Wszliśmy.
-Idziemy kochanie do parku?-Zapytał.
-Pewnie, z toba wszędzie.-Cmoknęłam go w usta.
-kocham cię.
-Ja ciebię też.
-Wiesz jak tęskniłem za tobą?-zapytał.
-Ja za tobą też.
Doszliśmy do parku. Chodziliśmy między alejkami, aż usiedliśmy na jednej z ławek.
Next bardzo bardzo bardzo krótki, ale jest. Jutro na dzień kobiet niespodzianka. :) kocham i przepraszam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)